Fotorelacje \ 16.06.2018 - POKAZ AUT na Święto 49 Bazy Wojskowej w Pruszczu Gdańskim
Sobota to taki fajny dzień na imprezę w plenerze. Dlatego Pokaz Aut na Święto 49 Bazy Wojskowej w Pruszczu Gdańskim idealnie wpasował się w ten klimat.
Kilkugodzinny pokaz pojazdów towarzyszył spektakularnym pokazom śmigłowców bojowych i samolotów. Do zobaczenia były również różnorakie sprzęty wojskowe, w tym czołgi, wozy pancerne – było, co oglądać.
Na pokaz ruszyliśmy w pełnym składzie, choć konfiguracja była całkiem inna. Zdecydowanie postawiliśmy na jednoślady.
Pojechała w końcu moja Jawa 50 typ 20 zwana Pancerką lub Kaczką. Uczciwe trzeba przyznać, że nie był to udany wyjazd w jej przypadku lub w wariancie optymistycznym, szklanka do połowy pełna, czyli udało jej się dojechać (no prawie) na pokaz. Niestety kapryśna jawka nie chciała już wracać. Z racji niewielkiej odległości wracała pchana przez całą drogę. Bywa:)
Były też dwa debiuty w naszej ekipie. Nasi najmłodsi po raz pierwszy ruszyli na imprezę własnymi pojazdami:) Ze względu na wiek mają ograniczone możliwości, ale coś się zawsze wymyśli. No i padło na rowery z epoki. Najmłodszy ruszył na składaku marki Romet Pelikan z 1980 r., na którym dawno dawno temu jego tata uczył się jeździć. Starsza pociecha pojechała na Wigry 2 z 1978 roku. Zadowolenie dzieciaków ze stania się posiadaczami pierwszych w ich życiu klasyków nie do opisania. Wobec dysponowania takimi sprzętami nawet wojskowe ciekawostki zbladły, a największą atrakcja okazało się jeżdżenie rowerami, które nawiasem mówiąc wzbudzało spore zainteresowanie i nostalgię wśród zwiedzających.
Wśród klasyków dumnie prezentowały się znane nam już z wcześniejszych zlotów jamniki: Polonez i Fiat 125, Maluchy, Fiat 125, Volskwageny Garbusy i kilka innych. Strefa motoryzacyjna zdecydowanie była zdominowana przez youngtimery, co pokazuje, że pasja motoryzacyjna nie jedno ma imię.
Ciekawa impreza z okazją, by spotkać fajnych ludzi, to jest to co lubimy w soboty:)