Fotorelacje \ 28.05.2016 - XV Star Drive
Jubileuszowy XV Zlot Zabytkowych Mercedesów Star Drive 2016 właśnie przeszedł do historii. Ostatnie Mercedesy dotarły do swoich garaży, co oznacza, że najwyższy czas na relację.
Cykliczna impreza, której organizatorem jest Klub Zabytkowych Mercedesów Polska, tym razem zagościła w Gdańsku. Warto wspomnieć, że jubileusz był podwójny – bo wraz z piętnastym zlotem swoje piętnaste urodziny obchodził klub, który jest pełnoprawnym członkiem Mercedes-Benz Classic Club Managment i jako jedyny klub w Polsce cieszy się pełnym prawem do używania logo Mercedes-Benz w znaku klubu.
Impreza każdego roku wyróżnia się wielką popularnością zarówno wśród uczestników, jak i publiczności. Nie inaczej było tym razem. Choć liczba chętnych do udziału w zlocie była znacznie większa, klub ze względów organizacyjnych określił limit uczestników do 90 załóg. Bardzo urozmaicony program imprezy sprawia, że organizatorzy mają bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę do pokonania. Również w tym roku umiejętności organizacyjno-logistyczne osób, które z ramienia klubu zapewniały wszystkim doskonałą zabawę były wystawione na ciężką próbę. I podobnie jak ich poprzednicy stanęli na wysokości zadania, mimo potknięć czy zwykłych przeciwności losu, jak oberwanie chmury z gradobiciem, które nastąpiło podczas piątkowego rajdu.
Pierwsze załogi w bazie zlotu Hotelu Gdańsk Superior, który mieści się w bezpośrednim sąsiedztwie gdańskiej mariny, pojawiły się już w środę. Oficjalne rozpoczęcie zlotu nastąpiło w czwartek podczas Biesiady z Mercedesem. Kiedy uczestnicy bawili się w swoim gronie, ich wehikuły swoim blaskiem i dostojeństwem, dodawały uroku pięknemu, staremu Gdańskowi.
Prawdziwe rajdowe emocje rozgorzały kolejnego dnia, gdy o poranku pierwsze załogi ruszały na wojaże po przepięknych Kaszubach. W zabawie ramię w ramię, a właściwie koło w koło, stanęły pojazdy z gwiazdą na masce wyprodukowane zarówno przed wojną, jak i te nieco młodsze. Uczestnicy w trakcie kilkugodzinnej zabawy mieli okazję zobaczyć ciekawe i charakterystyczne miejsca stolicy Pomorza i okolicznych miejscowości.
Trasa rajdu wiodła między innymi przez niedawno otwarty tunel pod Martwą Wisła, tereny postoczniowe, Chmielno i Kartuzy, by doprowadzić uczestników do Szymbarka. Po drodze na uczestników czekało wiele przygód i zadań. Były zagadki fotograficzne, ocena techniki jazdy, prezentacja na kartuskim rynku, ale też nieprzewidziane korki i ulewa. Komu wydawało się, że zwiedzanie szymbarskiego skansenu z domem postawionym na dachu, to koniec atrakcji ten się pomylił. W drodze powrotnej na załogi czekał odcinek jazdy na regularność. Poprawność przejazdu rejestrowały urządzenia GPS, w które zostały wyposażone wszystkie załogi już na starcie. Sprzętu pomiarowego użyczyła firma Tekom z Radomia. Nad przestrzeganiem przepisów, ładem i porządkiem podczas przejazdu czuwała komenda Milicji Obywatelskiej, której funkcjonariusze skrzętnie kontrolowali podejrzane pojazdy, kierowców i pasażerów. Na szczęście w większości przypadków skończyło się na pouczeniach. Dla tych, którzy z jakiegoś powodu podpadli służbistom w milicyjnym Fiacie i Nysie, nie było litości.
Niestety nie wszystkim zawodnikom udało się bezpiecznie wrócić do bazy. Samochód jednej z załóg ucierpiał w wyniku nieuwagi innego uczestnika ruchu…
Piątkowy wieczór zakończyła kolacja w Europejskim Centrum Solidarności i nocne zwiedzanie muzeum. Zwieńczeniem drugiego dnia zlotu była licytacja przedmiotów, które przekazały między innymi władze miasta. Dochód z aukcji został przeznaczony na Instytut im. Lecha Wałęsy.
Słoneczna sobota okazała się wymarzonym dniem do przeprowadzenia konkursu elegancji, który odbył się na gdańskim Targu Węglowym. Blisko setka pojazdów miała w zwartej kolumnie udać się z bazy zlotu do miejsca prezentacji. Niestety, mimo wielomiesięcznych starań organizatorów, przybyły zaledwie dwa policyjne motocykle, które nie były w stanie umożliwić przejazdu zwartego szyku kilkudziesięciu aut w normalnym ruchu. Efektem było rozerwanie kolumny na kilka mniejszych. Szybko jednak zostały wyciągnięte wnioski i w drodze powrotnej parada dostojnych Mercedesów eskortowana przez policję już bez przeszkód dotarła do bazy rajdu.
Prezentacja pojazdów i ich właścicieli, którzy doskonale potrafili dobrać stylizację do posiadanego pojazdu zachwyciła mieszkańców Gdańska i turystów. Rzadko kiedy na Targu Węglowym można spotkać tak wiele wyjątkowych pojazdów.
Kulminacyjnym punktem zlotu był uroczysty Bal Komandorski. W sobotni wieczór w Teatrze Elżbietańskim tłumnie zjawili się uczestnicy i goście specjalni imprezy, by uczestniczyć w uroczystej gali rozdania nagród. Jako, że impreza była jubileuszowa był też i tort. Niewątpliwą niespodzianką dla gości była możliwość spojrzenia w gwiazdy wprost z wnętrza budynku, dzięki unikalnej funkcji otwieranego dachu teatru.
Niedzielny czas pożegnań uczestników zlotu nadszedł jak zwykle zbyt szybko. Pozostaje oczekiwanie na kolejną edycję Zlotu Zabytkowych Mercedesów, której miejsce jest jeszcze tajemnicą.
zdjęcia z środy, czwartku i piątku:
Zdjęcia z soboty