Fotorelacje \ 26.07.2015 - XIII Pomorski Zlot Garbusów & Co
Tradycyjnym miejscem corocznego spotkania miłośników Garbusów jest Choczewo. W tym roku już po raz trzynasty, w żadnym wypadku nie pechowy, Klub Garbusiarzy Trójmiasta zorganizował XIII Pomorski Zlot Garbusów & Co. Niestety, jako że nie mamy ani kultowego Garbusa, ani Ogórka, czy Trabanta, które także uczestniczyły w imprezie, skorzystaliśmy po prostu z gościnności gospodarzy i wpadliśmy zobaczyć jak świetnie bawią się miłośnicy starych Volkswagenów.
W trakcie trzydniowego zlotu przewidziano wiele atrakcji, w tym także rajd turystyczno – krajoznawczy. Wzorem poprzednich lat zlot odbywa się pod konkretnym hasłem, tym razem był to „13 posterunek”. Filmowo – policyjna tematyka znalazła swoje odzwierciedlenie zarówno w przebraniach załóg, jak i pytaniach quizu filmowego oraz pytaniach na trasie rajdu. Załogi odpowiadały na pytania, robiły sobie zdjęcia pod komisariatem i przypominały sobie przepisy ruchu drogowego rozwiązując Test Boba. Trzeba przyznać, że pytania, na które każdy kierowca powinien znać odpowiedzi, okazują się nie być wcale takie proste – testy na prawo jazdy uczestnicy imprez przeważnie dawno mają za sobą. Szybkie spojrzenie na zadanie, które polegało na połączeniu gestów policjanta z sygnalizatorem, pozwoliło zrozumieć skąd u kierowców niewyraźne miny, kiedy człowiek w mundurze zastępuje sygnalizację świetlną. Również pytania filmowe wymagały wytężenia pamięci.
Kto trafił do mety mógł pozwolić swojemu wiernemu przyjacielowi odpocząć na zlotowym parkingu i pieszo wziąć udział w paradzie uczestników zlotu w Choczewie. Tym razem ulicami miasteczka przeszli milicjanci, więźniowie, ale i uczniowie Akademii Policyjnej.
Nie zabrakło oczywiście konkurencji zlotowych dla dzieci i dorosłych, przy których świetnie bawili się uczestnicy i widzowie. No, a jeśli miało być filmowo-policyjnie, to i konkursy nie mogły być inne. Dlatego była Wielka Ucieczka (z kulą u nogi), Prawo Jazdy czy Pies Cywil.
Poza atrakcjami przygotowanymi wyłącznie dla gości zlotu, tuż obok, w ramach Dni Choczewa, można było miło spędzić czas podczas występów kabaretowych i muzycznych. Dla każdego bez względu na wiek znalazło się coś ciekawego, a warto zaznaczyć, że na zlocie był pełen przekrój wiekowy miłośników zabytków.
Z czystym sumieniem możemy polecić imprezę wszystkim miłośnikom Garbusów & Co. Pamiętajcie tylko o parasolach i kaloszach – bo podobno tegoroczna deszczowa pogoda podczas zlotu to stały element zabawy:)