Fotorelacje \ 22.10.2016 - Wyprawa Moto Turystyczna

FSO Pomorze zadebiutowało dziś w organizacji rajdu. Inspiracją do zorganizowania Wyprawy Moto Turystycznej było pięciolecie powstania FSO Pomorze. Z tej okazji poza tradycyjnym spotkaniem towarzyskim odbyła się wyprawa śladami linii kolejowej 229, której trasa wiodła z Lęborka do Pruszcza Gdańskiego.

Mimo, iż ponury sobotni poranek nie zachęcał do opuszczenia czterech ścian, nie mogliśmy odmówić sobie przyjemności udziału w kolejnym rajdzie, tym bardziej, że byliśmy ciekawi debiutu organizatorskiego miłośników polskich pojazdów. Ze względu na otwartą formułę zabawy, gdzie ważniejsze było to, kto przyjedzie, a nie czym do udziału w zabawie dopuszczono wszystkie pojazdy. Były oczywiście Polonezy, ale również dwie Warszawy, Maluch, Uaz oraz współczesny Seat. Pojawiły się drobniejsze i poważniejsze awarie, co prawda Maluch Bis, który przybył aż z Koszalina ze względu na awarię nie dotarł do końca, ale dzięki pomocy niezawodnych pasjonatów i szybkiej akcji pomocy zdołał wrócić do domu na kołach.

Startowaliśmy z Lęborka, a jedyną wskazówką dokąd mamy się udać były nazwy miejscowości wraz z podanymi współrzędnymi geograficznymi kolejnych stacji. Odwiedziliśmy 21 punktów, a w każdym z nich czekało na nas pytanie lub zadanie. Najbardziej emocjonujący był punkt, gdzie czekała na nas załoga drezyny.pl i rywalizacja w przejeździe drezyną na czas. Jeszcze czuję w mięśniach wyścig, a najmłodszy członek załogi z przejęciem opowiada wszystkim napotkanym o jeździe „drażyną”.

Kapryśna, ale jednak złota i kolorowa polska jesień, raczyła nas nie tylko pięknymi widokami, ale także znośną temperaturą. I choć na pierwszy rzut oka pora roku nie sprzyjała imprezie to jednak jesienne warunki dodały jeszcze Wyprawie Moto Turystycznej klimatu. Dopiero na mecie zrobiło się zimno, ale wtedy nie miało to już większego znaczenia – no może tylko determinowało decyzję o spędzeniu wieczoru przy kominku.

Odwiedziliśmy ciekawe, zapomniane miejsca, gdzie pewnie byśmy nie trafili gdyby nie dzisiejsza wycieczka i świetnie się przy tym bawiliśmy, dlatego liczymy, że FSO Pomorze nie poprzestanie na takim świętowaniu tylko okrągłych rocznic istnienia.