Fotorelacje \ 14.04.2019 - VII Rajd Autosana

Rajd Autosana po raz 7, czyli Stowarzyszenie Kaszuki Mazuki w akcji. Czego możemy się spodziewać po ekipie znanej z organizacji Rajdów Autosana, Ikarusa czy MotoWOŚP doskonale wiemy, bo już kilka dobrych lat jeździmy wyznaczanymi przez nich trasami w kolejnych rajdach turystyczno-nawigacyjnych.

W tym roku też nas nie zawiedli, a co więcej trasa wiodła zupełnie nowymi dla nas okolicami. Itinerer prowadził nas drogami i bezdrożami Kociewia, choć tym razem bezdroży było wydaje mi się zdecydowanie więcej. 80 kilometrowa wycieczka wzbogacona zadaniami i zagadkami z trasy pokazała ciekawe zakątki, które choć bardzo blisko często mijanych tras, widzieliśmy po raz pierwszy. Niektóre miejsca, jakby czas się w nich zatrzymał kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat temu, inne zupełnie współczesne, a wśród nich banda ludzi, którzy zamiast w sobotę oddać się sprzątaniu czy zakupom woli doskonale się wspólnie bawić.

Pozornie prosta trasa sprawiała też kłopoty, a to w nieznanych okolicznościach zaginął drogowskaz, którego brak sprawił, że kolejne załogi gubiły się i plątały w zakamarkach okolicznych wiosek, a to uczestnicy uroczystości pogrzebowych na cmentarnym wzgórzu zablokowali wyjazd z przykościelnego cmentarza.

Na całości trasy czas starannie odmierzały specjalne urządzenia, ale kiedy gubi się drogę to i czas ucieka zbyt szybko.

Krótki test etnograficzno-językowy przybliżył nam niektóre kociewskie zwroty i zwyczaje, więc spokojnie możemy uznać, że był i element naukowy.

Ciekawym pomysłem był przejazd choinki nawigacyjnej – kiedy wszyscy myśleli, że to tylko jedna niepotrzebna karta w książce drogowej, bo przecież jesteśmy już na mecie, okazało się, że i choinka jest jeszcze do przejechania, ale palcem po mapie.

Liczymy na kolejne dobre rajdy, które znów poprowadzą nas w nieznane, dając doskonałą zabawę choć mamy nadzieję, że następnym razem będzie w końcu cieplej!