Wydarzenia \ 02.06.2016 - Rajdy pojazdów zabytkowych cz. 2. Jak to się je.
Tak, jak obiecaliśmy, przed Wami kolejny odcinek z serii Rajdy Pojazdów Zabytkowych cz. 2 Rajd – jak to się je.
Rajdy większości z nas nieodłącznie kojarzą się z wyścigami, podczas których uczestnicy mkną z ogromną prędkością, by pierwsi przybyć na metę. W przypadku rajdów pojazdów zabytkowych, a także rajdów turystycznych jest to zdecydowanie chybione skojarzenie. Rajd to forma zabawy, która polega na pokonaniu określonego odcinka trasy zgodnie z określonymi zasadami. I to właśnie istota rajdów, które tak lubimy.
Podczas rajdów poruszamy się po drogach publicznych, gdzie jesteśmy normalnymi użytkownikami drogi. Tak samo jak innych obowiązuje nas przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, więc nie ma mowy o jakimkolwiek ściganiu się czy szaleństwie. Co więcej w regulaminie każdego rajdu znajduje się zapis mówiący o konieczności przestrzegania przepisów – poza mandatem od policji za łamanie przepisów uczestnicy rajdu mogą zostać też ukarani punktami karnymi lub wręcz wykluczeniem z imprezy.
Trasę rajdu wyznacza itinererer, czyli specjalna mapa, która zawiera jedynie rozrysowaną za pomocą symboli trasę przejazdu. Najczęściej są to itinerery strzałkowe, które wskazują w którym miejscu należy wykonać określony manewr. Są na nim również zaznaczone specjalne punkty, w których czekają na nas zagadki lub zadania.
Zadania polegają na udzieleniu właściwej odpowiedzi na pytanie. Odpowiedzi zazwyczaj znajdują się w miejscu wskazanym przez naszą mapę. Czasem są banalnie proste i oczywiste, kiedy indziej wymagają małej gimnastyki umysłowej. Przy okazji poznajemy nowe miejsca, oraz odwiedzamy wydawałoby się doskonale znane zakątki, jak i zapomniane choć niezwykle urokliwe miejsca.
Napawając się pięknymi i ciekawymi widokami nie możemy zapominać o zadaniach, które na nas czekają. Jest kilka typów konkurencji, których możemy spodziewać się w trasie. Pierwszą z nich jest OTJ, czyli ocena techniki jazdy. Podczas takiej próby sędziowie oceniają nasze umiejętności radzenia sobie z prowadzeniem pojazdu. Bywają próby, gdzie zadaniem jest idealne zaparkowanie pojazdu pomiędzy tyczkami, czasem musimy strącić określoną częścią pojazdu jakiś przedmiot. Popularne są próby sportowo-zręcznościowe, które jako jedyne mogą kojarzyć się z wyścigami. Są to próby przeprowadzone na zamkniętym terenie, odpowiednio zabezpieczonym podczas którego musimy wykonać określone manewry. Czasem jest to przejazd na regularność w trakcie którego musimy pokonać określony odcinek w wyznaczonym czasie. Innym razem za zadanie mamy przejechać odcinek jak najszybciej. Jest to etap, który zawsze wzbudza wiele emocji i chęci sportowej rywalizacji w zawodnikach.
W trakcie prób sportowych bez pojazdu uczestnicy mają okazję do rywalizacji w przeróżnych konkurencjach, których charakter ogranicza jedynie wyobraźnia organizatorów. Na jednym z ostatnich rajdów na przykład rzucaliśmy do siebie jajkami. Często wbijamy gwoździe na czas, strzelamy z łuku, rzucamy do kosza….
Co ważne rajdy pomyślane są najczęściej tak, by równie dobrze bawiły się na nich osoby w różnym wieku – od najmłodszych do ludzi starszych. Nierzadko na rajdach spotykamy nawet 3 pokoleniowe rodziny, które nie tylko wspaniale bawią się na imprezie, ale dodatkowo zacieśniają więzi rodzinne. Bardzo dużo dzieci, które wraz z rodzicami biorą udział w rajdach, pokazuje, że może to być pasja całej rodziny. Sami bardzo rzadko pojawiamy się na imprezach bez naszych dwóch małych członków załogi, które zawsze znajdą sobie towarzystwo do wspólnej zabawy, nie wspominając o atrakcjach, które coraz częściej przygotowują dla najmłodszych organizatorzy.
Podsumowując trzeba zaznaczyć, że rajdy są świetnym sposobem spędzania wolnego czasu i oderwania się od problemów dnia powszedniego. Warto przy najbliższej okazji spróbować udziału w takiej zabawie, a okazji jest naprawdę mnóstwo. Tych, którzy chcą znaleźć coś dla siebie odsyłam do naszego kalendarza, a niezdecydowanym polecam relacje z minionych imprez.
Do zobaczenia na trasie!!!