Fotorelacje \ 16.07.2016 - Klasyczna blokada McDonald’s w Pruszczu Gdańskim Vol.2

Sobota to taki dzień kiedy nie można nie przewietrzyć zabytkowego auta. Oczywiście bywają okoliczności, które mogą taką sytuację usprawiedliwić, jednak zdecydowanie lepiej spędzić wolny dzień na przejażdżce z aparatem w ręku niż z mopem i środkami do czyszczenia powierzchni wszelakich w domu. Jeśli dodatkowo pojawia się w najbliższej okolicy ciekawe wydarzenie związane z zabytkową motoryzacją to przyziemne sprawy jak sprzątanie pozostają na później, a my ruszamy by sprawdzić co się dzieje.

Tym razem wzięliśmy udział w Klasycznej Blokadzie McDonald’s w Pruszczu Gdańskim. Spotkanie zorganizowane przez przyjaciół z północna.tv, Youngtimers Trójmiasto i Jazda do Ślubu odbyło się już drugi raz. W poprzednim roku na spotkanie miłośników oldtimerów i youngtimerów, dla którego inspiracją były szalone lata 50-te i 60-te w Stanach Zjednoczonych, przybyło kilkadziesiąt pojazdów. Również w tym roku właściciele klasycznych aut zrobili w pruszczańskim McDonald’s spory tłok.

W samo południe klasyki, i młodsze i starsze, rozpoczęły skuteczną blokadę obiektu. Najliczniejszą grupę stanowiły Mercedesy w różnym wieku. Warto odnotować, że za kierownicą 190-tek z gwiazdą na masce przybyły ich właścicielki, jednocześnie obalając dość powszechny stereotyp, że to mężczyźni pasjonują się starymi autami. Zgodnie z duchem imprezy nie mogło zabraknąć amerykańskich krążowników szos. Motoryzację zza wielkiej wody godnie reprezentował Chevrolety: Impala i Corvette oraz Ford Fairlane. Ten ostatni jakby żywcem przeniesiony z ilustracji i filmów, będących inspiracją do tego typu spotkania. Nie sposób wspomnieć o wszystkich pojazdach, które dziś pojawiły się w Pruszczu, ale wystarczy rzut okiem na zdjęcia, by żałować jeśli ktoś nie przyjechał.

Ciekawa inicjatywa, która pokazuje, że można zorganizować spot miłośników klasyków w nieco inny niż dotychczas sposób, przypadła nam do gustu. Nie tylko znalazło się miejsce, gdzie mogliśmy się spotkać, ale również wszyscy uczestnicy zostali uzbrojeni w kupony na Mc zestawy. Można powiedzieć, że na spotkaniu skorzystały wszystkie strony: uczestnicy mieli okazję i miejsce do spotkania wraz z prowiantem, gdzie nikomu nie przeszkadzało nasze spotkanie, a Mc Donald’s mial dla swoich klientów ciekawą atrakcję w postaci rzadko spotykanych na co dzień pojazdów.

Teraz można spokojnie skosić trawnik i posprzątać dom, by spalić wchłonięte kalorie, bo głodny raczej nikt z blokady nie wyjechał.