Skontaktuj się z nami
info@zabytkowi.com
+48 664 287 174
Fotorelacje \ 25.05.2024 - jeszcze bardziej Płaski Rajd – relacja ze startu
Ostatnich kilka miesięcy upłynęło nam na przygotowaniach do Jeszcze Bardziej Płaskiego Rajdu, dziś jest już za nami. Czas na relacje. Etap przygotowań to przede wszystkim ustalenie przebiegu trasy, wybrania takich miejsc, które mają w sobie to „coś”. Kiedy już te niełatwe decyzję zapadły przyszedł czas na rozmowy z naszymi partnerami i wspierającymi. Wymienimy ich na końcu, ale też czytajcie nasze posty na FB, bo chcielibyśmy każdemu z nich podziękować indywidualnie, bo bez nich nie wyglądałoby to tak, jak sobie zamarzyliśmy.
Oczywiście pominęłam najważniejszy krok – najpierw musiała zapaść decyzja czy robimy ten rajd i z kim. Wsparły nas w tym Kaszuki Mazuki, a do zespołu zaprosiliśmy jeszcze Elbląskie Klasyki. Wsparł nas też niezastąpiony GRAFIKOM z Tucholi, bo tegoroczne logo to jego dzieło. W naszym zespole zabytkowi.com wspierała nas dodatkowo Karolina Gabryel.
Zanim dopięliśmy ostateczną trasę przejechaliśmy ją wzdłuż i wszerz szukając najlepszej. Z niektórych miejsc z żalem zrezygnowaliśmy, bo trasa i tak była dość długa, a przepustowość niektórych miejsc zbyt mała na tę ilość aut. Może kiedyś jednak do nich wrócimy i zabierzemy Was ze sobą;)
To wszystko oczywiście nie miałoby sensu, gdyby zabrakło chętnych na wzięcie udziału w naszym rajdzie. Kiedy ogłosiliśmy zapisy dość szybko pokazaliście nam, że jest dla kogo to robić, bo lista uczestników szybko się zapełniła. Kaszuki Mazuki, które zadbały o to, by kwestie zapisów, wpisowego i pozostałych spraw administracyjnych poszły sprawnie miały pełne ręce roboty dzięki Wam 
A my mając pewność, że będziecie ruszyliśmy z kolejnym etapem przygotowań. I tak dzień po dniu dobrnęliśmy do wczoraj, gdzie w końcu się spotkaliśmy.
A my mając pewność, że będziecie ruszyliśmy z kolejnym etapem przygotowań. I tak dzień po dniu dobrnęliśmy do wczoraj, gdzie w końcu się spotkaliśmy.Nie obyło się bez wpadek, bo uparcie zamiast bioesteru w pytaniu pojawiał się bioetanol i tak niestety został. Na pewno to nie jedyna, pewnie Wy jako uczestnicy też znaleźliście jakieś niedociągnięcia, ale jak to mówią mądrzejsi od nas: nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi. Niemniej jednak za wszelkie niedogodności przepraszamy
To, co działo się na trasie rajdu to lepiej opisalibyście chyba Wy. My podzieliliśmy się na kilka zespołów, każdy miał swoje zadanie. Obsługa biura rajdu na starcie należała do najmłodszego pokolenia organizatorów: Dominiki, Karoliny i Marcela. Oni też obsługiwali test „węgierski”, zlokalizowany na klimatycznej stacji „Benzin” w Tolkmicku. Z mojego subiektywnego punktu widzenia bardzo dobrze sobie poradzili. O to byście wystartowali o czasie dbała Dorota z Kaszuków. Poszło sprawnie, bo Paweł (również z Kaszuków) i Maciek z Elbląskich Klasyków zadbali, byście ustawili się jak najdogodniej. Całe Kaszuki mogliście spotkać później też na mecie, gdzie każdy miał swoją funkcję. Sprawne policzenie wyników to również kooperacja całego zespołu! Elbląskie Klasyki spotkaliście także w Kadynach, gdzie Maciek pilnował, byście chwilę pospacerowali i zobaczyli dawne pojazdy, czyli przecudnej urody powozy w budynku o misternej konstrukcji dachu potem z bliska zobaczyli pracownię ceramiki. Pozostała ekipa Elbląskich Klasyków wkręcała zawodników na PKPie, gdzie przedstawiciel załogi nakręcał nakrętki na śruby. Oczywiście na czas. Punkt nie przypadkowo zlokalizowany tak, by przy okazji można było podziwiać piękne widoki. Tak dla odstresowania, bo wiemy jak czasem na rajdach w samochodzie gęstnieje atmosfera, gdy zgubimy drogę 
I tak kiedy Wy kilometr za kilometrem podążaliście w stronę mety w OSP Żurawiec komandor, czyli Dominik kręcił się po okolicy pomagając, odpowiadając na pytania czy po prostu ciesząc się z Waszych dobrych nastrojów. Ja kręciłam się też, byście teraz mogli oglądać się na zdjęciach.
I tak kiedy Wy kilometr za kilometrem podążaliście w stronę mety w OSP Żurawiec komandor, czyli Dominik kręcił się po okolicy pomagając, odpowiadając na pytania czy po prostu ciesząc się z Waszych dobrych nastrojów. Ja kręciłam się też, byście teraz mogli oglądać się na zdjęciach.Wszystkim dziś jeszcze raz dziękujemy za wspólną pracę i zabawę. Wasze dobre słowa dają nam siłę, by już zastanawiać się nad 3 edycją imprezy. Chętnie poczytamy też Wasze opinie – co Wam się spodobało, co byście zmienili, co było na plus, a co na minus. Tylko dzięki Waszej reakcji zwrotnej możemy naprawdę poznać widok z drugiej strony, dlatego śmiało piszcie Wasze opinie na info@zabytkowi.com
