Fotorelacje \ 01.05.2018 - II Wystawa pojazdów zabytkowych w Złotowie
Majówkowy długi tydzień (to dla tych, co mieli wolne – dla pracujących majówkowy krótki tydzień) obfitował w spotkania miłośników motoryzacji zabytkowej. Jednym z nich była II Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Złotowie organizowana przez Klasyczny Złotów pod przewodnictwem Łukasza Piszczka.
Znakomita frekwencja na poziomie niemal 200 aut pokazała, że wiele jest osób, które chętnie spotkają się z innymi pasjonatami jednocześnie prezentując publiczności swoje perełki. Wśród samochodów już klasycznych, ale nadal dość popularnych, jak m.in. Mercedesy, Fiaty 126 p i 125 p, czy Trabanty, były też i modele znacznie rzadziej spotykane, jak Luaz Wilk, czy Fiat 125p w wersji 6 drzwiowej, 7 osobowej.
Zastane warunki, czyli miejscówka nad jeziorem Złotowskim oraz doskonałe warunki atmosferyczne na pewno sprawiły, że odbiór imprezy i przez uczestników i przez odwiedzających był bardzo pozytywny. Do tego koniecznie trzeba dołączyć bardzo sprawną organizację. Już na wjeździe odbywała się krótka prezentacja gości, którzy następnie sprawnie byli kierowani na miejsce postoju. Podobał mi się bardzo sposób na zachowanie porządku, jeśli chodzi o ustawienie aut – wyznaczona osoba wskazywała miejsce, a zanim zgasł silnik kolejne osoby rozciągały taśmę, wyznaczając tym samym strefę parkowania. Dzięki temu nie było chaosu, jak to się czasem zdarza i problemów z wyjazdem, gdyby ktoś zdecydował się opuścić imprezę wcześniej.
Całodniowa impreza minęła pod znakiem miłych spotkań, pogawędek i pełnego luzu jak na majówkę przystało. Dla biorących udział w wystawie czekał poczęstunek, a najmłodsi mogli poskakać na dmuchańcach, czy pobawić się na sąsiadującym z imprezą placu zabaw. Tradycyjnie na koniec rozdano nagrody, między innymi dla uczestnika, który przebył najdalszą drogę. My przebyliśmy jakieś 180 km, ale byli uczestnicy z dalszych zakątków, co dobitnie świadczy o tym, że impreza warta była nieprzyzwoicie wczesnej pobudki w wolny dzień 🙂