Fotorelacje \ 24.06.2019 - Classówka – Baukrane Auto Moto Festiwal

Classówka Baukrane Auto Moto Festiwal za nami. Piąta edycja Classówki i z każdym rokiem coraz lepsza. Jesteśmy pod wrażeniem i to bardzo dobrym. Świetne miejsce, czyli Stężyca. Zachwyciła nie tylko ona, ale przede wszystkim cała impreza. Dwudniowe święto motoryzacji, gdzie nie sposób było się nudzić. O odpowiednie przedstawienie, szeroko rozumianego auto moto zadbali doskonale znani, między innymi z TVN Turbo: Jarosław Maznas, Adam Klimek, Rafał Jemielita, Patryk Mikiciuk i Tomasz Burdziakowski. Świetną atmosferę tworzyli wspólnie organizator, prowadzący i uczestnicy. Ci ostatni zaprezentowali swoje pojazdy, a wraz z nimi szereg ciekawych historii i anegdot.

W pierwszym dniu imprezy w pakiecie atrakcji dodatkowych znalazło się Drift Taxi, czyli sposobność do skorzystania do drifotowania na fotelu pasażera. Propozycja naprawdę warta rozważenia, a sądząc po sporej kolejce nie było to tylko moje zdanie. Jak wiadomo na zlotach bywają całe rodziny, z których najmłodsi czasem bywają znudzeni motoryzacją – ich dobry humor zapewniła mocno rozbudowana strefa dla dzieci.

W dwóch strefach prezentowano dość różnorodne pojazdy. Od pojazdów przedwojennych po youngtimery i pojazdy współczesne, te ostatnie prezentowane przez partnerów imprezy. Były też niezłe modele by TrackerArt. Jest moc, szczęka opada.

Wśród ciekawostek amerykański Buick Roadmaster z 1936 roku czy Chevrolet K z 1925 roku. Ten ostatni to nie tylko sam pojazd, ale i umieszczone w nim eksponaty z epoki.

Nie mniej ciekawe były pojazdy dużo młodsze, ale już klasyczne. I te wymuskane, co do ostatniej śrubki i te z patyną przejechanych kilmetrów i lat. Modele popularne, ale też te rzadziej spotykane. Bez względu na to czym, kto przyjechał każdy mógł zaprezentować swój pojazd na scenie, opowiedzieć o nim i posłuchać ciekawostek prowadzących. Pełna widownia jest najlepszą rekomendacją.

Podobało się nam. Kawał dobrej roboty w wykonaniu Bemol Event. W końcu coś się dzieje na okołogdańskim podwórku.