Fotorelacje \ 27.07.2014 - Motostrefa Gdańsk

W słoneczne niedzielne popołudnie odbyło się kolejne spotkanie miłośników klasycznej motoryzacji w gdańskiej Motostrefie. Mimo, że upalny dzień zachęcał raczej do odpoczynku na plaży nie brakło chętnych, by w miłej atmosferze spróbować pysznej pizzy z pieca opalanego drewnem, a przy okazji pogawędzić z innymi pasjonatami.

Dość licznie były reprezentowane też youngtimery – były Peugeoty w różnych wersjach, było VW Jetta, już na żółtych tablicach, Audi. Nie brakło również amerykańskich krążowników szos i przedstawicieli włoskiego temperamentu i oczywiście legendarnej niemieckiej solidności z gwiazdą na masce. Moje oko tym razem szczególnie cieszył pomarańczowy Fiat 126 w wersji sportowej.

Co prawda pogoda próbowała pokrzyżować szyki organizatorom, uczestnikom i sympatykom, jednak na szczęście krótkotrwale, zresztą potężne hale pomieściły zarówno klasyki, którym deszcz był straszny jak i wszystkich widzów.

Zgodnie z zapowiedziami organizatorów na posiadaczy klasyków czekała wspomniana już wcześniej pizza. Nie zabrakło oprawy muzycznej, o którą dbał dj. Tradycyjnie, także najmłodszych potraktowano jak ważnych gości – czekały na nich lizaki, specjalne stanowisko z kolorowankami i baloniki. Duża przestrzeń, na której odbywało się spotkanie pozwoliła poszaleć na rowerkach i hulajnogach, dzięki czemu my mogliśmy spokojnie obejrzeć eksponaty.

Również tym razem odbyły się wybory najciekawszego pojazdu – o ich wynikach poinformujemy wkrótce. Biorąc pod uwagę obecność na imprezie Pana Macieja Kosycarza z nieodłącznym aparatem fotograficznym można spodziewać się, że w którejś z kolei kronice miasta pojawi się również migawka z dzisiejszej imprezy. Można mieć nadzieję, że spotkania w Motostrefie staną się ważnym elementem w życiu pomorskiego środowiska motoryzacji zabytkowej. Jest to naprawdę ciekawe urozmaicenie klasycznych zlotów organizowanych przez ekipę klasycznego trójmiasta i inne grupy. Dobra okazja i warunki by spotkać się w leniwe niedzielne popołudnie i miło spędzić czas. Dziękujemy organizatorom za sympatyczne przyjęcie i dobre jedzonko.