Fotorelacje \ 17.08.2014 - IV Piknik historyczny w Wejherowie

Po szybkiej wyprawie do Wrocławia, w niedzielę, jeszcze nieco zmęczeni, wybraliśmy się na IV Piknik Historyczny w Wejherowie organizowany przez Lokalną Grupę Działania „Kaszubska Droga”. Automobilklub Morski został zaproszony, by wystawą klasycznych aut uatrakcyjnić imprezę.

Poza autami należącymi do członków AKM przybyło jeszcze kilka klasyków z okolic. Niektórzy całkiem przypadkowo przejeżdżając obok miejsca imprezy, Parku im. A. Majkowskiego, widząc stojące auta spontanicznie dołączyli do spotkania.

Zanim jednak zaparkowaliśmy w parku chwilę spędziliśmy na Placu im. Jakub Wejhera, gdzie Grupa Rekonstrukcyjna „Sojusz” przeprowadziła krótką, lecz bardzo efektowną i głośną inscenizację. Spacerowicze, którzy wybrali się na miejski deptak już i tak zaskoczeni obecnością około 20 zabytkowych aut, popadli w jeszcze większe zdumienie, gdy na plac wjechał milicyjny wóz bojowy marki Star, tuż za nim milicyjna Nyska i Fiat. Wszystko w atmosferze zastraszenia, dymu, strzałów i wycia syreny milicyjnej. Pełne umundurowanie przybyłych funkcjonariuszy gwarantowało pełen efekt przeniesienia się do czasów, gdy Milicja Obywatelska pełniła służbę na ulicach Polski Ludowej.

Kiedy opadł dym kolumna pojazdów zamykana przez przybyłych motocyklistów ruszyła w zwartym szyku do wspomnianego wcześniej parku. Tam pokaz został powtórzony. Ponownie wzbudził wiele emocji, budząc w starszych widzach wspomnienia minionych lat.

W parku spędziliśmy kilka godzin korzystając ze smakołyków przygotowanych przez lokalne koła gospodyń wiejskich. W tym czasie publiczność miała okazję podziwiać zgromadzone pojazdy. Wśród nich najwięcej było Mercedesów, bo aż 6. Były też Fiaty 125p, Polonez, Citroen, Zaporożec, Toyota, Fiat X 1/9, Warszawa, Porsche oraz wspomniane wcześniej motocykle i wozy MO. Tym razem największą ciekawostkę mieli właściciele aut, z których co najmniej kilku zastanawiało się dlaczego oglądający zaglądają im do bagażników…Szukali czegoś?!

Mimo, że pogoda była raczej wczesno jesienna niż letnia spędziliśmy w Wejherowie kilka godzin. Władze sekcji zabytkowej AKM zaprezentowały się w lokalnej telewizji, a my w miłym towarzystwie odpoczęliśmy, pochwaliliśmy się swoimi autami i odpoczęliśmy. Impreza w sam raz by się spotkać i zaprezentować zawartość swoich garaży. Tym optymistycznych akcentem rozpoczynamy kolejny tydzień sierpnia.