Fotorelacje \ 19.07.2014 - V Zlot weteranów szos
Ciepły lipcowy poranek, 19 lipca, to już prawie półmetek wakacji. Dziś wybraliśmy się do Starogardu Gdańskiego, gdzie Klub Motocykli Dawnych zorganizował 3 dniową imprezę pod nazwą V Zlot Weteranów Szos. Ponieważ wcześniej zaplanowaliśmy inną imprezę na ten weekend to wzięliśmy udział tylko w sobotniej części zlotu. Sama impreza organizowana już po raz piąty znów zgromadziła wielu uczestników. Zarejestrowano ponad 80 aut i przeszło 120 motocykli, nie wspominając o licznych oglądających.
Zlotowy charakter imprezy podkreśla udział w imprezie całych rodzin miłośników dawnej motoryzacji. Przechadzając się z aparatem wśród aut i uczestników imprezy miałam przyjemność słuchania o tym, jak pasja przechodzi z rodziców na dzieci, czasem odwrotnie. Bardzo często pasja jednego członka rodziny niezauważalnie przeradza się w pasję wszystkich domowników. Nawiasem mówiąc podobnie jest u nas.
Całemu zlotowi towarzyszyło wiele imprez dodatkowych, w tym koncerty i konkursy. My jednak ze względu na nasz ograniczony udział mieliśmy przyjemność uczestniczyć w atrakcjach przewidzianych na sobotę.
Na zlot udaliśmy się w towarzystwie pasjonatów skupionych w Automobilklubie Morskim i w grupie Classic Cars z Pruszcza Gdańskiego. Oczywiście, jak to bywa, po spotkaniu w punkcie zbornym w Straszynie cała grupa nieco się przetasowała. Ostatecznie do stadniny Stada Ogierów w Starogardzie Gdańskim przyjechaliśmy w towarzystwie Tomka, który tym razem pojawił się w swoim pięknym Fiacie 1500. Na samej imprezie pojawiło się wiele znajomych pojazdów i załóg z różnych imprez – z wystawy w Tucholi, ze zlotu w Olsztynie (pozdrowienia dla załogi z pomarańczowego Fiata z Marcelem na czele), czy z Motostrefy w Gdańsku). Tym razem zwróciłam uwagę na bardzo dużą liczbę Mercedesów w różnych wersjach – W123, W108, W110 – pełen przekrój produkcji z różnych okresów. Pojawiły się również aż 2 Syreny „Bugatti” – jedna powstała w latach 80, druga to wersja współczesna. Na nie mniejszą uwagę zasługują motocykle: SHL, WSK, BMW, MZ, CEZET, Junak, Jawa i wiele innych naprawdę ciekawych okazów. Jak widać po niedawnej wystawie w Tucholi i w Starogardzie środowisko pasjonatów motocykli zabytkowych działa naprawdę prężnie.
Tym razem organizatorzy zaprosili nas na wspólną wycieczkę do zrekonstruowanego grodziska średniowiecznego w miejscowości Owidz. Przejazd kolumny kilkudziesięciu zabytkowych pojazdów drogami Kociewia wywołał niemałe zdumienie okolicznych mieszkańców. Rzeczywiście widok tylu weteranów szos jednocześnie musiał oślepiać. Żar lał się z nieba, a wypolerowane chromy lśniły w słońcu. Na miejscu po zwiedzeniu osady był czas na żarty na estradzie, jednak panujący skwar nie sprzyjał tego typu atrakcjom. Głównym celem załóg stało się znalezienie odrobiny cienia i ochłody. Powoli wszystkie załogi udały się z powrotem do Stada Ogierów, gdzie szanse znalezienie takiego miejsca były zdecydowanie większe. Tutaj już trwały próby przed wieczornym koncertem, tym czasem uczestnicy zlotu po posileniu się bigosem i smażoną kiełbasą po prostu odpoczywali. Nam nie dane były odpoczywać wraz z nimi i zapoznać się z kolejnymi atrakcjami zlotu, bo wyruszyliśmy w towarzystwie fiata 125 w wersji angielskiej w kierunku Czaplinka, na I Czaplinecki Rajd Turystyczny.
Cieszymy się, że mogliśmy choć na parę godzin pojawić się w Starogardzie Gdańskim.