Fotorelacje \ 11.07.2021 - XIX Wystawa Pojazdów Zabytkowych w Tucholi

Tuchola po raz XIX stała się na kilka dni domem dla miłośników klasycznej motoryzacji. Rozpoczęty w czwartek piknik rodzinny zakończyła niedzielna wystawa w tzw. Małpim Gaju, gdzie klasyki wróciły po kilku latach przerwy.

Nie można być wszędzie, bo jakby nie było inne obowiązki i zobowiązania też rządzą się swoimi prawami, stąd w tym roku dane było nam zaliczyć jedynie niedzielną wystawę. Opowieści o pozostałych dniach zabawy, jak i liczne relacje zdjęciowe, jedynie sprawiały, że jeszcze bardziej żałowaliśmy, że dysponujemy tylko jednym dniem w Tucholi.

Sama wystawa jednak jak zawsze trzymająca stały, wysoki poziom organizacyjno-frekwencyjno-pogodowy sprawiła, że świetnie się bawiliśmy.

Kilkaset pojazdów klasycznych, a do tego liczne grono motocyklistów, którzy brali udział w akcji Moto-serce, będącą w tym roku imprezą towarzyszącą XIX Wystawy Pojazdów Zabytkowych, sprawiło, że było co oglądać i z kim porozmawiać. Nic więc dziwnego, że czas bardzo szybko minął.

Wśród pojazdów ogromną furorę zrobił Delorean, kojarzący się z kultowym filmem „Powrót do przeszłości”, a historia opowiedziana przez jego szczęśliwych i dumnych właścicieli utwierdza nas w przekonaniu, że warto podążać za swoimi marzeniami, nawet wtedy gdy wydają się w danej chwili całkiem nierealne. Marzenie o posiadaniu tego samochodu, jak mówił właściciel, udało się zrealizować po 30 latach, ale się udało.

Kolejnym pojazdem, który wzbudzał ogromne zainteresowanie był japoński maluch, czyli Honda N360 z 1971 roku, która zachwycała nawet tych bardziej obojętnych na motoryzacyjne smaczki.

Wśród motocyklowych okazów warto wspomnieć Sokoła 1000 z bocznym wózkiem, który również należy do rzadkości na zlotach.

Bez względu na kierunek motoryzacyjnych upodobań każdy mógł znaleźć coś wartego zainteresowania, bo na różnorodność pojazdów w Tucholi nigdy nie można narzekać.

Miło było znów spotkać się w tak licznym gronie, pogawędzić jak to na zlotach bywa i posnuć plany na kolejne letnie tygodnie, a dziać się będzie sporo, bo po tak długim czasie, gdzie nie dane nam wszystkim było się spotykać i wspólnie bawić, jesteśmy wszyscy spragnieni imprez pojazdów zabytkowych jak nigdy.