Fotorelacje \ 17.04.2021 - VIII Rajd Autosana

W końcu nastąpiło to, na co wielu z nas naprawdę długo czekało – rajd!!! Pierwszy wiosenny rajd dla nas to zwykle Rajd Autosana i tak było tym razem. Edycja ósma, co daje do myślenia jak ten czas szybko leci. Najstarsza relacja z Autosana u nas to trzecia edycja…,a jeśli sięgnąć do prywatnego archiwum to i na drugim możliwe, że byliśmy.

Załogi złaknione dobrych rajdowych emocji powinny być zadowolone. Fajna trasa, która wiodła w okolicach Stężycy, a więc nieco dalej od zjeżdżonych na co dzień, od święta, z rajdem i bez, okolic Trójmiasta była strzałem w dziesiątkę. Malownicze drogi i dróżki z wychwyconymi przez organizatorów (ukłony za dobrą robotę dla Stowarzyszenia Kaszuki Mazuki) ciekawostkami, zaułkami i zagadkami w połączeniu ze sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi sprawiły, że trasa minęła nam nie wiadomo kiedy.

Kaszubskie pejzaże budzącej się do życia przyrody, itinerer w sam raz, by wysilić mózgownicę, ale jednocześnie pozwolić na chwile odprężenia i podziwiania widoków sprawiły, że nie możemy doczekać się kolejnych rajdów.

Ponad czterdzieści załóg rywalizowało w zmaganiach z niecodziennymi pomysłami organizatorów, udowadniając, że pandemia pewnych rzeczy nie zatrzyma i choć zmiany w organizacji (jak choćby radiowa odprawa, podczas której załogi siedząc w autach wysłuchiwały komunikatów organizatorów) są nieuniknione to i tak jeśli się bardzo chce to można.

Dobry rajd!

Nie możemy doczekać się kolejnych i rajdów i imprez!